Jak ma teraz wyglądać papier firmowy?

Poniżej prezentujemy artykuł z Rzeczpospolitej pokazujący jak powinien wyglądać papier firmowy po nowelizacji prawa handlowego. Taka sama struktura dotyczy poczty elektronicznej. Stopki zwane Disclaimerami można bardzo łatwo dołączyć do e-maili dzięki programom instalowanym obok serwera pocztowego (np. Policy Patrol, Exclaimer Mail itd.).

Papier firmowy to wizytówka przedsiębiorcy. Na prośbę czytelników pokazujemy, jakie elementy taki papier powinien zawierać od 1 stycznia tego roku

O tym, co powinno być na papierze firmowym, pisaliśmy w DF z 19 grudnia 2006 r. i z 9 stycznia 2007 r. Ponieważ czytelnicy wciąż o to pytają, postanowiliśmy przygotować wzór firmowego dokumentu. Ma on charakter zupełnie przykładowy, bo to do przedsiębiorcy należy decyzja, jak elementy papieru firmowego rozplanować na kartce. Ważne jest natomiast, by były na nim te informacje, które są obowiązkowe.

 

 

 

Musimy więc wpisać:
¦ firmę spółki,
¦ siedzibę i adres spółki,
¦ oznaczenie sądu rejestrowego, w którym przechowywana jest dokumentacja spółki,
¦ numer, pod którym spółka jest wpisana do rejestru (najczęściej będzie to numer KRS),
¦ numer identyfikacji podatkowej (czyli popularny NIP),
¦ wysokość kapitału zakładowego (w spółce akcyjnej i komandytowo-akcyjnej wraz z informacją, jaka jego część została wpłacona).

Dla ułatwienia elementy obowiązkowe zaznaczyliśmy czerwonym kolorem.

Wszystkie one powinny pojawić się na firmowym papierze, jeśli zarząd spółki chce uniknąć odpowiedzialności karnej i innych nieprzyjemności.

Za brak któregoś z tych elementów w pismach i zamówieniach handlowych spółki, składanych w formie  papierowej i elektronicznej, zarządowi grozi nawet 10 tys. zł grzywny.

Natomiast o zamieszczeniu elementów nieobowiązkowych decyduje już sama spółka. Zazwyczaj będą to informacje przydatne dla kontrahentów i potencjalnych kontrahentów spółki – dane teleadresowe, numer konta bankowego itp. Dla ułatwienia oznaczyliśmy je niebieskim kolorem. Za brak któregoś z tych elementów nic zarządowi spółki nie grozi.

Źródło: Rzeczpospolita